Jak wyglądają Wasze punkty lotto? - foto

[unReal]

ale np kaskadę na 6 losowań puścić to wieczny problem.

He he, przypomniała mi się sytuacja, kiedy grałem w kaskadę. Byłem na jakiejś wsi w spożywczaku i mówię do babki "Proszę Kaskadę na 6 losowań". Ta chwilę stoi przy lottomacie i nie wie za bardzo co ma zarobić, więc zajrzałem za ladę i jej pokazuję, że musi Pani po kolei zaznaczyć wszystkie daty, które tam są w tych kwadracikach. Zaznaczyła i zaczęły się drukować kupony. Zapłaciłem i podziękowałem, już chcę wychodzić, a ona do mnie: Dziękuję Panu, ja zawsze robiłam tak, że drukowałem każdy kupon oddzielnie, jak ktoś chciał na kilka losowań" Ehhh... Nie mam i nigdy nie miałem nic wspólnego z lottomatem.

[newużytkownik]

Jak drukował oddzielnie to raczej nie było na kilka losowań...

[unReal]

Jak drukował oddzielnie to raczej nie było na kilka losowań...

Nawet nie wiem jak to się odbywa. Ja zawsze brałem na 6 losowań, bo na tyle można było maksymalnie. Chodzi mi o to, że zwykły gracz, który nie miał żadnego szkolenia, poucza "kolektorki" jak to powinno się robić.

[House]

Jak drukował oddzielnie to raczej nie było na kilka losowań...

Nawet nie wiem jak to się odbywa. Ja zawsze brałem na 6 losowań, bo na tyle można było maksymalnie. Chodzi mi o to, że zwykły gracz, który nie miał żadnego szkolenia, poucza "kolektorki" jak to powinno się robić.

Obstawiam, że ona też nie miała szkolenia

[pat94]

No właśnie, jak to jest z punktu formalnego? Nie raz się spotkałem z sytuacją, że "starsza stażem" kasjerka, podchodzi do innej bo ona nie umie nabijac. Czy to jest jakoś regulowane prawnie czy nie? Oni teoretycznie, przecież chyba muszą mieć przeszkolenie w siedzibie lotto? Jak to wygląda ktoś wie? 80% ludzi, z którymi się spotkałem kompletnie nie ogarnia lottomatu.

[House]

No właśnie, jak to jest z punktu formalnego? Nie raz się spotkałem z sytuacją, że "starsza stażem" kasjerka, podchodzi do innej bo ona nie umie nabijac. Czy to jest jakoś regulowane prawnie czy nie? Oni teoretycznie, przecież chyba muszą mieć przeszkolenie w siedzibie lotto? Jak to wygląda ktoś wie? 80% ludzi, z którymi się spotkałem kompletnie nie ogarnia lottomatu.

Są szkolenia ale w praktyce tylko dla jednej osoby ze sklepu. Jak jej nie ma to naturalnie biznes musi się kręcić więc zastępują ją ktoś kto na szkoleniu nie był i na szybko mu tylko pokazano co i jak. Jedni sprzedawcy są kumaci i złapią w mig co i jak, inni są po prostu tępi albo boją się, że coś naklikają i omijają lottomat szerokim łukiem, do czasu aż jakiś klient zechce coś kupić.

[Kate77]

Jeżeli ktoś będzie przejazdem niedaleko Targowej w Warszawie to polecam odwiedzenie kolektury w budynku Centrali TS-na mnie ta kolektura zrobiła ogromne wrażenie 8-)

A dlaczego ta kolektura zrobiła na Tobie wrażenie?

[Filemon]

W pewnej kolekturze w której ostatnio byłem stały sobie trzy segregatory z regulaminami gier i zdrapek

[Krzysiek]

Nawet segregatory mają przeterminowane. Bo jeszcze logo Jokera jest

[mzielakzielakm]

Z Jokerem wzrasta wartość kolekcjonerska.