damek pisze: ↑wczoraj, 19:14
No popatrz

może następnym razem będzie jeszcze lepiej?
Jak to zrobiłeś, ze jesteś dziś Janusz kombinator, a wczoraj Świeżak cebula. Damek, napiszę jeszcze o pewnym wydarzeniu w moim życiu, które dziś staje się symbolem.
Mianowicie, parę lat temu odwiedziłem miejscowość Poronin, na podhalu, niedaleko Zakopanego.
Poronin piękna miejscowość; turystyka, narciarstwo, skocznia, wyciąg...
Aj...rozmarzyłem się... No ale trzeba też wiedzieć, że w Poroninie pomieszkiwał kiedyś Lenin. Tak, ten Lenin. Jak niesie stara pieśń: "a w Poroninie mieszkał taki Baca, co kwaśnym mlekiem leczył Leninowi kaca.."
Ja oczywiście nie spotkałem w czasie wycieczki tego Bacy, nawet jego wnuka, ale odwiedziłem innego Bacę, który podobno przepowiada przyszłość.
Znany był z tego, że super przepowiadał pogodę. Kiedyś przemówił: "Jak bedzie padało to bedzie padało, a jak nie bedzie padało to nie bedzie padało.
Przyznam, że byłem pod wrażeniem jego wiedzy. Odwiedziłem go w czasie owej wycieczki; długo czekałem na jakąś refleksję, przepowiednię.
W końcu przemówił. Brzmiało to mniej więcej tak: "Kej sie zejdą na elektronicnej gadule dwa Świeżoki cebuloki, to dudki bydą".
No i taka historia; zobaczymy co będzie dalej, jadę do Poronina...