Dzisiaj sakwa w nr 006 i wpadło 20 zł, a w drugiej zdrapce zwrot pod sztabką złota w nr 024
A teraz info, po którym można paść ze zdziwienia 
Wiecie co mi powiedziało dziś szefostwo z Oddziału Gdańsk? Byli z wizytą (w sensie kierownictwo Oddziału) w tzw. "kolekturze wzorcowej TS", a ja akurat kupowałam XXL-ki. Kolektorka mówiła im, że już dostaje szału, bo wszyscy wypytują o czarną GK i nie chcą zielonej, którą ma u siebie na stanie. Powtórzyła, że klienci twierdzą, że ma w niej siedzieć główna. Szefowie bardzo się zdziwili, że takie teorie krążą i zaczęli uparcie twierdzić, że to tak nie działa i nie ma nic do rzeczy jaki kolor itp. Mówili, że w dwóch kolorach nie musi być po jednej głównej i równie dobrze mogą być dwie zielone i transze z kolorami nie są kompletnie żadnym wyznacznikiem. Ja im na to, że wiele razy mieliśmy okazję to sprawdzić, że na jeden kolor przypadała jedna główna w zdrapce np. Mega Pensja. A oni na to, że to po prostu przypadek, że tak się stało. Kolektorka mówiła zresztą to samo co oni i potwierdziła, że nie ma co do tego żadnej reguły. I teraz kroi się pytanie. Czy niewiedza kierownictwa TS podyktowana jest brakiem świadomości co do pewnych prawideł, którymi rządzą się zdrapki? Czy może wynika to z braku szczegółowej wiedzy na ten temat? A może nie mają pojęcia, że tak to właśnie działa? No co, kłamali? Jakoś mi to nie wyglądało na kręcenie lub naginanie prawdy, a raczej na brak rozeznania i kluczowej wiedzy w tej kwestii. Przyznam, że zszokowała i zaintrygowała mnie ich reakcja, bo gdzie jak gdzie, ale tam wiedzieć powinni najwięcej, jeszcze więcej niż my 8-)
A Wy co sądzicie o tym upartym przekonaniu TS, że kolor i transza nie mają nic do rzeczy?