Staliście się strasznie wrażliwi. Nic nie można napisać
Nikogo nie chciałem urazić, po prostu nie gram pierwszy dzień, a kilka lat, praktycznie dzień w dzień mam wysłane po kilka zakładów i wiem co się z czym je
Ktoś przedtem zaczął robić ochy achy, że jak kolega to robi, że trafia tak często, ale trzeba sobie prawdę powiedzieć, że przy tak częstych trafieniach, na pewno nie jest to jeden kupon, a przynajmniej 2-3 lub więcej i tylko tyle. Wy natomiast odbieracie to jako atak, dogadywanie. Dziwne to społeczeństwo się teraz zrobiło. Nikt Wam nie zazdrości, a wręcz przeciwnie, życzę wysokich wygranych. Nie ochłapów w trójkach, a tłustych czwórek i piątek. Dziękuję i pozdrawiam.