Świeży próbuje szczęścia!

[tier]

Dajmy koledze trochę czasu a nie od razu bombardownie i kpiny.Przekazał swoje myślenie na temat lotto i chce to wdrożyć w życie.Ale najlepiej rzucać się od razu na kogoś i cisnąć.Przez takie komentarze bynajmniej dla mnie te forum nie staje się przyjazne po mału.

Poważnie to piszesz? ktoś kto wygrał 17 razy w ML i jest blokowany przez TS?

[House]

Dajmy koledze trochę czasu a nie od razu bombardownie i kpiny.Przekazał swoje myślenie na temat lotto i chce to wdrożyć w życie.Ale najlepiej rzucać się od razu na kogoś i cisnąć.Przez takie komentarze bynajmniej dla mnie te forum nie staje się przyjazne po mału.

Każdy kto zaprzecza podstawowym teoriom matematyki i prawdopodobieństwa sam siebie wystawia na strzała. Jego szanse są identyczne jak każdego kto zagra w mini grając na totalne CT. On może pisać o swoim sposobie na grę ale jak uważa, że ma sposób naginający prawdopodobieństwo to już sam siebie na początek skreśla. Czysta matematyka z podstawówki go skreśla...

Mnie dziwi, że sporo osób jest w stanie mu uwierzyć... właśnie tak rodzą się naiwni kupujący różnego rodzaju systemy do lotto w necie...
wspominał też że ma związek z prawem... dziwi mnie, że jak na w miarę wykształconego człowieka, który musiał mieć logikę na studiach zdarza mu się pisać tyle wypowiedzi zaprzeczających logice...

Dodano po 5 minutach 16 sekundach:
W ogóle jakby tak spojrzeć z boku to ten temat to swego rodzaju trollingowy eksperyment. Im większe bzdury autor wypisuje tym więcej osób jest skłonna mu uwierzyć

Może ktoś sobie po prostu jaja robi

[Krzysiek]

@House, nikt nie napisał że ktokolwiek mu uwierzył. A przynajmniej nie Ci twardo stąpający po ziemi.
Ale poczekajmy....

[Dinios]

W pełni się zgadzam z @Tabaluga. Można mieć wątpliwości ale zarazem też poczekajmy na jakieś małe dowody @AdamMini. A osadzać będziemy potem.

bo tak tez od razu wyśmiewając na dzień dobry nie budujemy marki forum.

Dajmy koledze trochę czasu a nie od razu bombardownie i kpiny.Przekazał swoje myślenie na temat lotto i chce to wdrożyć w życie.Ale najlepiej rzucać się od razu na kogoś i cisnąć.Przez takie komentarze bynajmniej dla mnie te forum nie staje się przyjazne po mału.

Z mojej strony to nie wysmiewanie a czysta logika i matematyka. Dokladnie tak jak pisal @House. Ktos kto pisze, ze nagial prawdopodobienstwo i rozgryzl lotto - sam naraza sie na ostrzal. Ktos kto jakies pseudoartykuly zamieszcza z demotywatorow i mowi zebym sobie poczytal - nie jest za powazny... Na twarde fakty i proste pytania - odpowiedzi brak.

[AdamMini]

W pełni się zgadzam z @Tabaluga. Można mieć wątpliwości ale zarazem też poczekajmy na jakieś małe dowody @AdamMini. A osadzać będziemy potem.

bo tak tez od razu wyśmiewając na dzień dobry nie budujemy marki forum.

Dajmy koledze trochę czasu a nie od razu bombardownie i kpiny.Przekazał swoje myślenie na temat lotto i chce to wdrożyć w życie.Ale najlepiej rzucać się od razu na kogoś i cisnąć.Przez takie komentarze bynajmniej dla mnie te forum nie staje się przyjazne po mału.

Z mojej strony to nie wysmiewanie a czysta logika i matematyka. Dokladnie tak jak pisal @House. Ktos kto pisze, ze nagial prawdopodobienstwo i rozgryzl lotto - sam naraza sie na ostrzal. Ktos kto jakies pseudoartykuly zamieszcza z demotywatorow i mowi zebym sobie poczytal - nie jest za powazny... Na twarde fakty i proste pytania - odpowiedzi brak.

Ja poproszę tylko o czas, bo środki mam zapewnione na 12 miesięcy. Ja ryzykuję swoją teorią, ty nie. Co do logiki i szczególnie matematyki to bym uważał, gdyż wielu znanych myliło się. Baaa cały czas się mylą. Kiedyś Kopernika strzelił focha i nie zgadzało mu się co do koła. Chwilę potem okazało się, że nie miał racj i zamiast koła pojawiły się elipsy. Newton też był pewniakiem a tu zoonk. Pomylił się. Ale to co rozwala matematyków od lat do pierwiastek z 2... hihihi ale to już dla dobrych matematyków. Pozdrawiam. Ja proszę tylko o czas.

[Terrorblade]

Z matematyką trochę racji Adam masz. Są zagadnienia matematyczne, z którymi do dziś nie mogą poradzić sobie najtęższe mózgi tego świata.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Problemy_milenijne

[ER33]

W ogóle jakby tak spojrzeć z boku to ten temat to swego rodzaju trollingowy eksperyment. Im większe bzdury autor wypisuje tym więcej osób jest skłonna mu uwierzyć

Może ktoś sobie po prostu jaja robi

Już po pierwszych paru jego postach odniosłam tylko jedno wrażenie, że jest to narracja budująca spiralę napędową. Cel - wciąganie chłonnych jak gąbka mózgów - nakrętka i chyba jakieś testy (eksperymenty). Nawrzucanie z różnych dziedzin i dyscyplin wielu praw i prawideł oraz naginanie, naciąganie ich procesów, które przecież bazują na prawdopodobieństwie. Budowanie teorii do hipotetycznych zdarzeń. To tak jakby stworzyć sztywną zasadę czy przepis dla norm pogodowych, że dziś ma być tak, a jutro tak (bywa nieprzewidywalna, a prawdopodobieństwo określonej aury zawsze może zaistnieć). Tutaj w domyśle pogoda = losowanie. Jeśli stawia się jakąś tezę, to należy przedstawić (realne) koronne argumenty i przykłady, które poprą tę tezę, a tym samym udowodnią twierdzenie (założenie i tezę). Tak działa logika i tak działa matematyka. Matematyka rządzi światem i wszystko na jej podstawie jest zbudowane, wypracowane, działa i funkcjonuje, a tym samym ma się dobrze. Niektórych kardynalnych praw nie można złamać i nie da się złamać. Są już dawno odkryte, potwierdzone i jakoś tych zasad póki co nikt nie obalił, bo najzwyczajniej w świecie po prostu się nie da. Nie takie tęgie umysły już nad tym pracowały. Nie można podważać czegoś, co jest głęboko zakorzenione, udowodnione, poparte przykładami i przede wszystkim rządzi naturą ziemską i całego wszechświata. Jest to działanie wbrew matematyce, wbrew logice i rodzi się chaos. Ponoć świat zrodził się z "Chaosu." A pewnych spraw matematycznych nie można do końca rozgryźć, ponieważ niektóre są nie do ogarnięcia podobnie jak fenomen życia. Ale próbujmy, może znajdą się jednostki, którym uda się coś nowego odkryć lub na nowo odkryć czy zaprezentować pewne prawa i odnaleźć w nich wyjątki od reguły. Możliwości, sposobów i środków do tego celu jest wiele. Na chwilę obecną jest to jedynie (pseudo) teoria przypadku.

[AdamMini]

W ogóle jakby tak spojrzeć z boku to ten temat to swego rodzaju trollingowy eksperyment. Im większe bzdury autor wypisuje tym więcej osób jest skłonna mu uwierzyć

Może ktoś sobie po prostu jaja robi

Już po pierwszych paru jego postach odniosłam tylko jedno wrażenie, że jest to narracja budująca spiralę napędową. Cel - wciąganie chłonnych jak gąbka mózgów - nakrętka i chyba jakieś testy (eksperymenty). Nawrzucanie z różnych dziedzin i dyscyplin wielu praw i prawideł oraz naginanie, naciąganie ich procesów, które przecież bazują na prawdopodobieństwie. Budowanie teorii do hipotetycznych zdarzeń. To tak jakby stworzyć sztywną zasadę czy przepis dla norm pogodowych, że dziś ma być tak, a jutro tak (bywa nieprzewidywalna, a prawdopodobieństwo określonej aury zawsze może zaistnieć). Tutaj w domyśle pogoda = losowanie. Jeśli stawia się jakąś tezę, to należy przedstawić (realne) koronne argumenty i przykłady, które poprą tę tezę, a tym samym udowodnią twierdzenie (założenie i tezę). Tak działa logika i tak działa matematyka. Matematyka rządzi światem i wszystko na jej podstawie jest zbudowane, wypracowane, działa i funkcjonuje, a tym samym ma się dobrze. Niektórych kardynalnych praw nie można złamać i nie da się złamać. Są już dawno odkryte, potwierdzone i jakoś tych zasad póki co nikt nie obalił, bo najzwyczajniej w świecie po prostu się nie da. Nie takie tęgie umysły już nad tym pracowały. Nie można podważać czegoś, co jest głęboko zakorzenione, udowodnione, poparte przykładami i przede wszystkim rządzi naturą ziemską i całego wszechświata. Jest to działanie wbrew matematyce, wbrew logice i rodzi się chaos. Ponoć świat zrodził się z "Chaosu." A pewnych spraw matematycznych nie można do końca rozgryźć, ponieważ niektóre są nie do ogarnięcia podobnie jak fenomen życia. Ale próbujmy, może znajdą się jednostki, którym uda się coś nowego odkryć lub na nowo odkryć czy zaprezentować pewne prawa i odnaleźć w nich wyjątki od reguły. Możliwości, sposobów i środków do tego celu jest wiele. Na chwilę obecną jest to jedynie (pseudo) teoria przypadku.

Bravo, bravo. Matematyka to tylko cyfry, wzory i... liczy się tak na prawdę fizyka. Fizyka rządzi światem a nawet więcej wszechświatem już od Wielkiego Buum! Przed nami ludźmi jako gatunkiem, który właśnie niszczy sobie Ziemię jeszcze sporo rzeczy do odkrycia. Coś co w danym momencie uznawany za "pewnik" za rok, 10 lat będzie pomyłką. Kiedyś śmiano się z Kopernika. Potem Kopernik śmiał się za tych co przed nimi. Po pewnym czasie, inni śmiali się z Kopernika i jego teorii. Einstein zmienił świat, ale sam powiedział, że sam do końca nie jest pewien swojego... i miał rację. Stephen Hawking znalazł coś, o czym reszta śmiała się i pukała w głowy, czyli promieniowanie Hawkinga.

Podobnie jest z tym co widzimy dookoła, czyli wymiarami, czasem (czasoprzestrzenią). Ile jest tych wymiarów? 95% ludzi powie, że 4, czyli 3 wymiary i czas. Ale to już przeszłość bo rozwój fizyki zrobiło/robi swoje i jest ich... nieskończenie. My, nasze mózgi ograniczają się jedynie do małej części. Jakby tego było mało Einstein, Hawking i wielu innych znanych fizyków mówi, że można podróżować się w czasie, ale jak na razie teoretycznie jedynie w kierunku "do przyszłości". problemem prócz techniki jest energia potrzebna do "zabawy".

Ale chyba za daleko poszedłem. Ale tutaj robię eksperyment z prawdopodobieństwa, kombinarotyki połączone z czasem i niezbędnymi środkami finansowymi.

Pani w kolekturze nie powie ci, że kogoś zablokowali, czy nie - bo ta Pani jest z... kolektury, czyli zwykły pionek, który o większości rzeczy nie wie nic. Nie ma pojęcia ile zarabia Lotek. Nie ma pojęcia co za firma robiła oprogramowanie do bębna. Mało tego nie pojęcia, kto zajmuje dwa najważniejsze stołki w dziale bezpieczeństwa Lotka. A co dopiero ma wiedzieć, że ktoś regularnie wygrywał/wygrywa duże kwoty.

[mzielakzielakm]

Uważam, że gdzieś za daleko uciekacie z tymi teoriami. Mam wrażenie że jestem na jakimś konkursie matematyczno fizycznym. Ja jestem realista i nie przyśnią mi się liczby jak Mendelejowi tablica. Dla mnie jest wszystko proste wysyłasz kupon i wygrywasz bądź nie. A system czy matematyka coś pomoże jeżeli nie wstrzelisz się w liczby?

Dodano po 13 minutach 24 sekundach:
A w kasynach to też matematyka czy iluzja i oszustwo. To tak jakby w grze 3 kubki opierać się na prawdopodbienstwie. A dobrze wiemy że ta gra opiera się na iluzji i oszustwie i nikt tego nie neguje. A w kasyno nas nie oszukuje?

[Krzysiek]

Dobra, dajmy spokój bo robią się jakieś elaboraty.

AdamMini: czekamy na jakieś sensownego dowody które przynajmniej połowę przekonają. Mam nadzieje że jako mod nie będę żałował że nie uciąłem tematu w zarodku.