Przesądy

[janek101]

Wierzycie w jakieś przesądy związane z graniem? Albo macie jakieś swoje zasady którymi się kierujecie?

Ciekawi mnie Wasze podejście czy wierzycie w jakieś specjalne liczby, dni, czy miejsce wysłania zakładu, czy nie ma to dla Was znaczenia?

[grzybek]

Może nie wierzę w to jakoś bardzo ale szczęsliwe dla mnie miesiące to marzec, sierpień i grudzień. W tych miesiącach zawsze trafiam swoje najwyższe wygrane w zdrapkach.

17 marca - 160zł w super lotku
19 marca - 400zł w premii 777
19 sierpnia - 360 w szczęśliwych liniach
31 sierpnia - 1000zł w krzyżówce, 100zł w krzyżówce, a boobs trafił główną w mini
7 września - 1000zł w ekstra pensji, 2x200zł w cash royal
grudzień: 140 w neonowe 7, wiele stówek chociaż w grudniu zawsze dużo kupuję przez święta

Są miesiące w których nic ciekawego się nie trafia, styczeń i luty chyba najgorzej mi zawsze idą

Ogólnie mam nieodparte wrażenie że w każdej kolekturze jest 1 kolektorka która potrafi człowiekowi wybrać wygraną zdrapkę czy zakład, a druga kolektorka daje zawsze wszystko przegrane, normalnie jakby była wyszkolona w wybieraniu pustaków

Najkrócej mówiąc zwracam uwagę na wybrane daty lub miesiące i u którego sprzedawcy kupuję losy, reszta jest mi raczej obojętna. Przy wybieraniu numerów zdrapek lub liczb w grach losowych nic dobrego z tego nie wynika raczej

[ralfek]

A może w tych miesiącach najczęściej kupujesz losy?

[janek101]

Ja w zasadzie, mam taki przesąd, czy przekonanie że muszę koniecznie zagrać gdzieś w innym mieście niż mieszkam na co dzień uważam, że przyniesie mi to szczęście. Także wszelkie wakacje, wyjazdy to zawsze obowiązkowo wizyta w kolekturze