Jeszcze takie coś mi się przypomniało, sytuacja miała miejsce z 10 lat temu. Kupiłem w spożywczaku rożka czekoladowego i wygrałem kolejny, wymieniłem i znowu wygrałem kolejny i tak aż 5 razy do momentu gdy wybrałem wszystkie czekoladowe z kartonu. Jako 6 lód wziąłem smak truskawkowy i passa została przerwana. Pamiętam nietęgą minę kasjerki, bo wyczyściłem jej pół lodówki a utarg miała ze 2zł
Powiem Wam ogólnie, że jak są produkty z natychmiastowymi wygranymi, czyli otwierasz i znasz wynik to przeważnie cały jeden rzut (karton) jest nafaszerowany wygranymi. Identyczną sytuację miałem jakiś czas temu trafiając w serkach 4x20zł. Jak otwarli w markecie nowy karton to już nic nie było. Podobnie spostrzeżenia słyszałem od osób, które kupują np. wielopaki piwa. Ktoś miał 8-pak, a w nim 7 kolejnych piw wygranych. Potem niby 3/8. Jak przyszedł nowy rzut nie szło trafić nawet jednego browarka
Najczęściej się chyba wygrywa w promocjach gdy
- od razu masz podaną nagrodę, wygrałeś coś lub nie
- do kodów z góry są przypisane nagrody i tylko sprawdzasz go na liście na stronie internetowej albo wysyłasz SMS
- za daną ilość uzbieranych lodów odbierasz gwarantowaną nagrodę.
We wszystkich powyższych przypadkach coś przynajmniej 1 raz trafiłem, a ilekroć w grę wchodziły rejestracje i czekanie tygodniami czy coś wygrałeś to za każdym razem była kicha (w tym też Loteriady od lotto).
teraz czekam aż wyślą
. Żadnego info na fb, ani nic 
.
