Czy tylko ja mam wrażenie, że im bliżej wyborów tym większy wysyp wygranych? Wcześniej szóstki w Lotto Plus nie było dwa miesiące, teraz pada co drugie losowanie. W Lotto kumulacja nie może przekroczyć 3 milionów, bo zaraz jest rozbijana nawet przez dwóch graczy.

W Ekstra Pensji główna wygrana co tydzień, wcześniej chyba nawet 32 losowania nie padała. Dodatkowo w zdrapkach bańka w tamtym tygodniu, w tym też już następna. Czyżby Orlen dostał rozkaz obniżyć ceny paliw, a totek zmienić algorytm na korzystniejszy dla graczy do wyborów? Ja oczywiście nic nie stwierdzam, tylko jak mawiał świętej pamięci Andrzej Lepper ja tylko pytam?

A jakie jest wasze zdanie?