[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/ext/bruninoit/lfg/event/lfg.php on line 97: A non-numeric value encountered
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/ext/bruninoit/lfg/event/lfg.php on line 142: A non-numeric value encountered
forumlotek.pl • Kolektura Lotto - Strona 2
Strona 2 z 15

Re: Kolektura Lotto

: 03 paź 2018, 2:01
autor: Nutaharion
I zapłacić za to taczką drobnych :lol:

Re: Kolektura Lotto

: 03 paź 2018, 9:37
autor: Krzysiek
Większe jeszcze po losowaniu jak sprawdzasz a tu tylko 2/6 :lol: :lol:

Re: Kolektura Lotto

: 29 gru 2018, 11:31
autor: Super7
Z racji zbliżającego się roku, zebrałem się w końcu, żeby opowiedzieć Wam pewną historię, która właśnie przydarzyła mi się w tym 2018 :D

Często zastanawiamy się, jak byśmy zareagowali, gdybyśmy się dowiedzieli, że trafiliśmy główną wygraną. Jak by to do nas dotarło? Jaka byłaby nasza reakcja?

Jako, że obowiązuje mnie tajemnica sprzedażowa i nie mogę ujawniać danych oraz opisywać zwycięzców, w tej historii użyję zwrotu "klient", który to zwrot nie określa płci gracza (tak przynajmniej uczyli mnie kiedyś na szkoleniu :D )

Leniwy poranek, w kolekturze pustki. Wchodzi klient z zamiarem sprawdzenia kuponów. Idzie do czytnika i zaczyna z nim walczyć (serio-połowa klientów nie umie posługiwać się prostym czytnikiem powieszonym na ścianie, ale może kiedyś zrobię oddzielny wpis odnośnie tego). Zaproponowałem, że sprawdzę te kupony na lottomacie. Co ciekawe-prawie każdy kupon był z innego oddziału więc widocznie podróżnik 8-) No to lecimy-tu w Kaskadzie 2 zł, w MM 4 zł, sporo pustaków. Pod czytnik dostaje się kupon EP i wyskakuje komunikat:
Gratulujemy wysokiej wygranej! Wygrana do odebrania w oddziale.
-Uuu, gratuluję, mamy tutaj jakąś większą wygraną! -mówię
-A co to za wygrana? Ile tutaj jest?
-Lottomat mi nie pokazuje kwoty w przypadku wysokiej wygranej, ale mogę wydrukować wyniki z tego dnia i wtedy zobaczymy.
No więc drukuję zestawienie wyników (był to kupon wielolosowaniowy i jeszcze wielozakładowy) i sprawdzam "manualnie". W jednym losowaniu 5 zł, w jeszcze innym 10 zł. Aż po chwili napotykam zgodny ciąg liczb. W tym momencie sobie uświadomiłem, że to musi być naprawdę duża wygrana bo w EP są tylko 2 stopnie wygranych, których się nie wypłaci w kolekturze. Sprawdzam jeszcze raz: pierwsza się zgadza, za nią druga, trzecia, czwarta i piąta. Dodatkowa-zgadza się!
Lekko mnie zamurowało, w głowie delikatnie zakręciło. Pierwszy raz w końcu trzymałem kupon z tak dużą wygraną :shock: Biorę głęboki wdech i mówię:
-Gratulacje! Tutaj jest główna wygrana!
-Tak, tak, jasne, chyba w marzeniach, pewnie z 1000 zł tam jest
-Ale na prawdę jest tutaj główna wygrana!
-Proszę Pana, proszę sobie ze mnie nie żartować! Ja mam słabe serce i nie mam ochoty na takie żarty! -tutaj już pojawił się bardzo ostry ton
No więc wydrukowałem wyniki z danego losowania, podsunąłem pod nos, położyłem obok zakład:
-Proszę spojrzeć, wszystkie cyfry się zgadzają! Co do jednej!
Konsternacja. Klient sprawdza, powoli dokładnie. W pewnym momencie widzę jak twarz z wściekłej, purpurowej w jednej chwili robi się zielona a następnie blada. Podnosi wzrok i drżącym głosem pyta:
-To ile tutaj jest?
-5000 zł miesięcznie przez 20 lat. No po odliczeniu podatku będzie 4500 miesięcznie.
Wlepia we mnie przerażony wzrok. Blednieje jeszcze bardziej. Opiera się ciężko o blat. Jeszcze raz patrzy na kupon i wyniki. Pytam się czy wszystko w porządku, proponuję szklankę wody bo byłem już prawie pewny, że będzie omdlenie albo co gorsza-zawał. Zero reakcji-cały czas patrzy się na kupon i wyniki. Pytam się ponownie-nic, głucha cisza. W pewnym momencie podnosi wzrok-przerażenie totalne:
-To co ja teraz mam zrobić...?
-Wsiąść do samochodu, pojechać do oddziału i odebrać wygraną!
Roztrzęsionym głosem mówi:
-Ja nie wsiądę do samochodu w takim stanie... Nie, nie, nie...
-Zawsze można pojechać taksówką-niedaleko jest postój taxi
-I co ja mam powiedzieć dla taksówkarza...?
W głowie jedno wielkie WTF?
-"Proszę mnie zawieźć pod wskazany adres...?"
-Aha, no w sumie ma Pan rację...
W tym momencie miałem wrażenie, że rozmawiam z osobą co najmniej naćpaną. Totalny odlot od rzeczywistości. Zacząłem tłumaczyć, gdzie jest oddział, jak się dostać do kasy itd. Musiałem to powtarzać ze 4 razy...
Blada twarz, przerażony wzrok, absurdalne pytania i drżący głos... Nie tak sobie wyobrażałem klienta, który wygrywa główną wygraną :?
Ale w końcu się udało, wszystko wytłumaczyłem. Klient dziękuje, odwraca się na pięcie i gotowy do wyjścia. Krzyczę za nim:
-Proszę nie zapomnieć wygranej! Jeszcze 6 zł w innych grach jest :)
-Tak, mam ten kupon-poklepuje się po kieszeni, gdzie schował zwycięski zakład patrząc we mnie tym przerażonym wzrokiem
-Ale w tych co przed chwilą sprawdzaliśmy jest jeszcze 6 zł-pokazuje Kaskadę i MM
-Tak... To nieważne... To nic...
Po czym wychodzi, mało co nie wpadając na ścianę obok kolektury i idąc w zupełnie przeciwnym kierunku niż postój taxi :D Serio, dawno nie widziałem osoby tak przerażonej i nie sądziłem, że aż taka może być reakcja na wygraną.

Dodam, że ten kupon osoba ta nosiła tak mniej-więcej z tydzień od ostatniego losowania (a prawie 2 tygodnie od zwycięskiego losowania) w błogiej nieświadomości, że nosi w portfelu miliony :D

Re: Kolektura Lotto

: 29 gru 2018, 12:17
autor: uzyszkodnik
To musi być fajne uczucie, mieć świadomość że twój klient trafił główną

Re: Kolektura Lotto

: 29 gru 2018, 12:18
autor: grzybek
Jak nie wierzył, to trzeba było mu przytaknąć, że jest tam jednak 1000zł i wypłacić mu a ty byś już leciał do oddziału :lol:

Re: Kolektura Lotto

: 29 gru 2018, 13:54
autor: ER33
No to było tam gorąco :cool:
Reakcje ludzkie są nieprzewidywalne :D

Re: Kolektura Lotto

: 29 gru 2018, 19:35
autor: House
I potwierdziło się, że wygrywa osoba której nie zależy za bardzo na wygranej, która pewnie zagrała z przypadku bo nawet nie wiedział jaka jest główna w EP, nie sprawdzał kuponu przez tydzień. Ot tak z niechęci posłał kilka zakładów na kilka losowań, nie wiedząc do końca o co gra... i tacy najczęściej wygrywają...

Re: Kolektura Lotto

: 29 gru 2018, 23:08
autor: Natu_gracz
Ludzie to mają szczęscie.. :oops:
A ja sie zastanawiam, czy od nowego roku nie rzucić tego grania w cholere..

Re: Kolektura Lotto

: 29 gru 2018, 23:24
autor: Krzysiek
@House, ja bym takich teorii nie wysuwał. Ja np. też czasami kuponów nie sprawdzam tydzień - dwa dając sobie szansę na emocje na końcu :mrgreen: . Ja jestem niemal pewny że to częsty gracz - tylko że zaskoczyło go to, że po prostu trafił bo pewnie grał ale z nastawieniem że raczej głównej nie dotknie, a tu bum.

Re: Kolektura Lotto

: 30 gru 2018, 23:23
autor: Nowyxd
Mam pytanie do kolegi kolektora, które zawsze mnie nurtowało. Przychodzi nowa paczka losów, dajmy na to będąc na czasie Super Linie. W momencie otwarcia tam się bodajże skanuje ją - niejako wgrywa do Lottomatu. No i ludzie kupują losy z tej paczki. Część drapie na miejscu, część w domu i w przypadku wygranej np. odbierają w innej kolekturze. Moje pytanie brzmi: czy na Lottomacie przychodzi jakiś bilans np. na koniec dnia, gdzie są widoczne odebrane wygrane z tej paczki. Innymi słowy ujmując. Czy kolektor wie, że z danej paczki np. Super Linii padło już 30 zł ? I wie że pozostałe 20 stki i inne zostały już zdrapane i w tej paczce prawdopodobnie już nic znaczącego nie ma? Oczywiście wykluczając sytuację, gdy osoba zdrapie na miejscu i tę wygraną odbierze.