Rozpoczęcie/zakończenie sprzedaży zdrapek [Przybyło - ubyło]

[grzybek]

Playbook to już 4 lata 4 miesiące i 16 dni i na pewno przebije 5 lat. I tak już jest niechlubnym rekordzistą

[STUMPY21]

Mogli by te bez kodu zakończyć w pierwszej kolejnośći. Miesiąc temu miałem problem z Maxi Cash Party wyplacic bo Pani twierdzila ze ma byc Kod a teraz ten sam problem z Elektryzujacy Cash mam

[xmatino92]

Szczerze to mogli by zakończyć już:
1.Kosmiczne 7 [656]
2.Playbook 7 [507]
3.Zdrapkowy Milioner [645]
4.Extremalne 7 [626]
5.Super Mega Pensja [684]
Ponieważ jest mały nakład i brak głównych wygranych

[MobilisA075]

10x "kasa" też do odstrzału

[sk8erboy26]

Dla mnie stare zdrapki nie były takie złe, Playbook biorę od czasu do czasu i traktuję to jako 6 zdrapek po 5, idzie trafić tam 30, 60 czy 100 bez problemu, zresztą miałem też ze 3x150, ogólnie ciut na minusie ale jest tam jeszcze 4x50k
Zresztą kasa ze zdrapek idzie u mnie na zdrapki, w końcu to zabawa a nie praca na wypłatę

[pablovsky]

Zresztą kasa ze zdrapek idzie u mnie na zdrapki, w końcu to zabawa a nie praca na wypłatę

Zabawa, ale to nie znaczy, że trzeba ciagle dopłacać Idealne rozwiązanie, to kupować za część wygranych zdrapek nowe, a resztę odkładać do skarbonki, Ale trzeba by mieć naprawdę sporo szczęścia, żeby np. kupić ileś zdrapek za 50zł, wygrać stówę, odlożyć założmy trzy dychy, za resztę kupić i znowu powiększyć budżet. I tak w kółko. Matematyka temu przeczy, większość kartoników to pustaki, ale przy sporym farcie...

Coś na tej zasadzie, idzie dziadek z psem na spacer, przechodzi obok kolektury i myśli "a co tam, kupię sobie zdrapkę za piątaka". Przywiązuje psa do drzewa i wchodzi do punktu. Kupuje zdrapkę, wraca do domu, drapie, a tam wygrana dycha.
Nagle doświadcza olśnienia, że wrócił bez psa! W te pędy, zakłada płaszcz, beret, bierze laskę i zasuwa do kolektury, a futrzak, ciągle przywiązany do drzewa, macha kitą na widok spoconego, "biegnącego" właściciela.
Tym razem dziadzio wymienia wygraną zdrapkę na dwie, też po piątaku. Zabiera psa i spocony leci do domu, gdzie, nawet nie rozbierając się, długim paznokciem drapie kupon w kuchni. Zdziwiony widzi, że na jednej zdrapce ma wygrane dwie dychy, na drugiej znowu dycha. Ogłupiały i zziębnięty pies przygląda mu się ze zdziweniem, gdy ten odprawia rytuał zwyciężcy.
Zostawia psinę i ile sił w nogach zasuwa do kolektury. Zdziwiona kobieta pyta "znowu pan?"
A dziadek tylko krzyczy "Pani! Wymiana! Dawaj pani sześć! Sześć po pięć!" i rzuca wygrane zdrapki. Po chwili wpada spocony do domu, drapie zawzięcie, sapie i co widzi? Pieć pustaków, ale na ostatniej stówka jak nic! Co robi diadek? No, resztę mozna sobie dopowiedzieć.

[sk8erboy26]

dobrze ujęte zgadzam się bo tak robię z odkładaniem, początek miesiąca idzie 250 a potem jest różnie, ale staram się nie dokładać, w lutym wydałem 275 na początku, ale w trakcie miesiąca wpadło kilka po 100 czy 70 i 50, plus 350 w I love Neon Cash, więc odłożyłem do sakiewki łącznie 500, za resztę cały czas wymieniam na inne, a to odłożone pójdzie na marzec bez uszczerbku portfela bieżącego

Dodano po 5 minutach 59 sekundach:
A jak kupuję zdrapki to nie od razu je drapię tylko rzucam na półkę i w miarę czasu coś tam drapnę bo codziennie za tym nie biegam, teraz mam jeszcze 24 zdrapki do ogarnięcia hehe

[STUMPY21]

Dzisiaj dostałem takie info:

[Nutaharion]

Nie rozumiem po co ściągają zdrapki za 1 zł, zakończenie sprzedaży "Koniczynki" było dziwnym ruchem, teraz w odstawkę leci "Money". Kolejna niezrozumiała akcja
I tak nie ma premier w tej cenie więc nic się z sobą nie gryzie a zawsze to był większy "wybór".

[grzybek]

Nakład spadł poniżej 10% więc mnie akurat to nie dziwi. A być może jest w tym cel bo ja stoję przy swoim że ich obecnym celem jest wyprzedanie do września/października obecnej edycji lotka i wpuszczenie jeszcze w tym roku kolejnej edycji słonika ze specjalną oprawą na 25 lat zdrapek gdzie będą nawiązania do jego poprzednich wizerunków albo jubileuszu