forumlotek.pl

Korzystając z wypadu do Hiszpanii zatankowałem samochód i oczywiście na stacji kupiłem zdrapki - w Hiszpanii z tego co zauważyłem to jak się szuka zdrapek to na stacjach paliw raczej na pewno je znajdziemy. Na ścianie za sprzedawcą znajdowała się półka z logo ONCE - hiszpańskiego operatora zdrapek a na półce kieszonki z różnymi zdrapkami.

Wybór padł na 1 za 10€ i 1 za 5€ (więcej gotówki brak ). Jak znajdę gdzieś jakieś € to pewnie coś dokupię

Niestety obie okazały się być puste.

Ogólnie polecam popatrzeć na tabelę wygranych. Niby w zdrapce za 10 zł można wygrać 1 000 000 € i niby w zdrapce za 5 zł można wygrać 500 000 € ale szanse na to są zdecydowanie dużo niższe niż w Polsce bo transze są ogromne. Np. w "Mega Millionario" szansa na nagrodę główną to 1:6 000 000!

No ale w ogólnym rozrachunku np. pula przeznaczona na wygrane to 74% a wygrywa średnio co 2,64 zdrapka. Więc pod tym względem znacznie lepiej.

Hola Amigo. W X20 masz dwie główne w transzy Generalnie do hiszpańskich zdrapek mam spory sentyment i nagród po 50 czy 100 jurków wydrapałęm tam chyba więcej w kilka tygodni niż w PL przez kilka miesięcy Milioner za dychacza jest akurat słaby. Wyskubałem kiedyś całą paczkę i max tam był 20 jurków. Najwięcej skrobałem właśnie zdrapek po piątaku i w zależności jak długo tam jesteś i czy się kręcisz w jednej okolicy odpuszczałem paczkę gdy wpadło 20 jurków skubiąc codziennie powoli po sztuce. Czasami dzień po dniu kupowałem kolejne numery, ale pewnie zależy od rejonu.
Kopsnij jakieś foty nowości, jeśli coś się pojawiło. No i powodzenia Pozdry

Dodano po 4 minutach 30 sekundach:
Zapomniałem dodać, że zazdroszczę wypadu

Zdrapki zachodnie (hiszpania, włochy, belgia, niemcy) sa strasznie słabe, ciężko wygrać jakieś większe kwoty, wszystko krąży wokół 5x stawka, max 10x stawka. Wysoka szansa na trafienie czegokolwiek wcale dobrze nie świadczy, w takich zdrapkach jest po prostu nawalone drobnicy. Takie jest moje zdanie i ja takich zdrapek nie lubię. No ale mając dostęp do zagranicznej loterii aż żal byłoby nie spróbować chociaż jednego

SATEL pisze: ↑

30 kwie 2021, 22:24

Milioner za dychacza jest akurat słaby. Wyskubałem kiedyś całą paczkę i max tam był 20 jurków.

No właśnie szukałem informacji o pozostałych wygranych i widzę, że nie ma już tam tego 1 000 000 €
Jak będę na stacji i będę miał € to kupię wszystkiego po 1 sztuce. Widziałem jakieś koło fortuny które normalnie jest po 3€ ale jest teraz jakaś nowa edycja w cenie 5€.

SATEL pisze: ↑

30 kwie 2021, 22:24

Milioner za dychacza jest akurat słaby. Wyskubałem kiedyś całą paczkę i max tam był 20 jurków.

Tylko 20??? No jak to możliwe
To ile tam jest sztuk w paczce?

W paczce 15. 50 jurków w co drugiej paczce. Akurat trafiłem na słabą, a chciałem skubać do wyłowienia 50tki Samego zwrotu było 90 euro z tym że właśnie w dychaczach i dwudziestkach. W temacie https://forumlotek.pl/viewtopic.php?f=16&t=173 jest tabelka. Porównując ze zdjęciem Nutahariona widzę, że dalej aktualna

Miałem tylko 10€ w gotówce więc poleciałem w tańsze zdrapki, pozło 3x 2€ i 4x 1€.
Wydane 10€, wróciło 8€.

Ale tabele to tragedia. Nakłady ogromne a głównych wygranych niewiele. Potrafi być tak, że w tych za 1€ przypada 1 nagroda 10 000€ na 3 000 000 losów

Dawno, dawno temu na początku tego tematu przedstawiłem Wam trochę niemieckich zdrapek z Nadrenii. Chyba kiedyś wspominałem, że w DE każdy land ma swój oddział Lotto i swoją politykę/budżet. Niezależnie od regionu gry liczbowe i losowania są wspólne, ale już zdrapki mogą się od siebie różnić. Co ciekawe kuponu z wygraną kupioną w Berlinie nie zrealizujesz np. w Kolonii. Podobnie ze zdrapkami mimo, że część landów posiada te same, ale automat nie odczyta zdrapki kupionej gdzieś indziej.

Ostatnio często bywam w Hesji i czasami szarpnę się na jakąś zdrapkę tam. Pojedyncze sztuki po piątaku i to góra raz, dwa w tygodniu. Wczoraj przy tankowaniu na jakiejś wsi wziąłem sobie 2 sztuki. Rzut okiem i efekt poniżej

Pierwsza zdrapka to zimowy los. Nakład 450.000. Widać, nie tylko u nas zalegają świąteczne losy Pół roku temu też kupiłem ze dwie sztuki. Trzeba znaleźć czapeczkę, cukierek/laskę lub konika. Tutaj akurat pustak.


Za to drugi los to wizyta wujka Jurka Mój osobisty rekord w Niemczech. Nigdy wcześniej nie miałem nic powyżej 30tki, a i to tylko raz. Złota siódemka i nakład 6.000.000. Tutaj szukamy "7". Sztabka podwaja wygraną a klaun zgarnia wszystkie pola.


Zdjęcia robione kalkulatorem

Zagraniczna wersja tej, która niedługo będzie u nas.

Pozwolę sobie odświeżyć temat, jako bardziej casualowy zdrapkowicz ale w ostatnim czasie natknąłem się na zdrapkowy kanał na youtubie prosto z Amerykańskiego stanu Teksas, i jak się okazuje jest pewna ciekawostka. W Teksasie wczoraj wypuścili pierwszą w USA zdrapkę za 100 dolarów

Link do zdrapki jak i danych o niej tutaj -> https://www.texaslottery.com/export/sites/lottery/Games/Scratch_Offs/details.html_252701659.html

Zdrapka "w akcji":



Kiedy u nas podobny wynalazek?