forumlotek.pl

Tak macie rację. Nagrywając takie filmy trzeba robić show. Musi być jakieś urozmaicenie bo byłoby za nudno. Z resztą widzowie sami piszą co lubią, co chcą oglądać itp. Co do rodzajów zdrapek to jakbym miał drapać sam dla siebie to też wybrałbym tylko te z gorących przedzialów. Chociaż czasami lepszy wróbel w garści... Mogę drapać latami zdrapki w dobrych przedziałach i nie trafić nic a 3x kupić zdrapkę w kiosku dla show i wygrać parę stówek. Miałem 3x taką sytuację, że odpuściłem: szarą Mega Pensję, Diamentową 7 i Wielką777 ze względu na brak głównych w danym czasie a potem wisiało 1000zł, 700zł i 1000zł. Oczywiście mógłbym nie wybrać tej wygranej spośród tych 3-4 co zostały no ale sama świadomość.
Generalnie z reklam zwraca się wszystko a nawet zostaje małe "kieszonkowe" więc ta ilość przedrapanych zdrapek i te minusy mogą przerażać w jakieś perspektywie czasu ale budżet nie cierpi, więc póki co korzystam Grudzień był rekordowy po wpadło kilkaset złotych na plus ale też tylko dzięki reklamom bo z samych zdrapek byłem na minusie. Nawet strzelone 100zł w Podwójnej Grze i 300zł w Brylantach nie dałyby zysku. Bez YT skupiłbym się na kilku sztukach na miesiąc. Statystyka jest bezlistosna.

I niestety lepsza nie będzie co widać bo tabelach nad chodzących zdrapek. @Mejkap jeśli nie tajemnica to jak Google liczy ci reklamę? Tzn dostajesz zarobek od ogólnej liczby odsłon wyświetleń filmy?

To zależy od rodzajów reklam jakie się wyświetlają. Najwięcej wpada na reklamach video, które sporo osób blokuje adblockiem albo pomija reklamę video. Z wyświetleń takich krótkich to te reklamy co są po prawej stronie ale to nie to samo co te reklamy video. Ja tam Mejkapowi trochę tych wyświetleń reklam już nabiłem bo dłuższy czas go regularnie oglądam i nic nie pomijam, a w grudniu to nawet puszczałem po kilkanaście razy odcinki w różnych dniach i gdzieś tam sobie leciały jak robiłem kawę czy kanapki haha

Ojej jestem w szoku Dziękuję Ci serdecznie, to jest najlepsze wspacie jakie widz może wnieść. Po prostu oglądać, chwilkę tych reklam też i będzie git W grudniu zarobki były liczone x2 więc tymbardziej dziękuję

Coś czuję ,że moje bilansy gry będą coraz lepsze, a to dlatego że jest coraz mniej interesujących zdrapek które mógłbym drapać. Np. w zdrapkach za 10zł praktycznie nie ma już głównych nagród. MP się kończy, zostanie tylko Lucky 777 bo linie czy krzyżówka oferują niskie główne wygrane. W zdrapkach za 5zł też padło sporo głównych i te co mógłbym drapać występują u mnie w nie atrakcyjnych przedziałach. A pro po zdrapek za 10zł mam takie odczucie ,że wychodzi ich relatywnie mało względem popytu jaki na nie jest. Ostatnio akurat się tak zdarzyło ,że Codziennie 1000 szybko stało się nie atrakcyjne bo padły obie główne. Jedynie za 30zł są Brylanty i Wielka Kryżówka, ale z racji na cenę w większych ilościach nie mam zamiaru ich kupować.

Nie tak dawno odpadły: "Góra Kasy", "Premia 777", "500 000 zł w Banku" to może się wydawać, że mało tych zdrapek za 10 zł
Ale zaraz wejdą: "James Bond 007", "500 000 w Diamentach", "Boom 777" i nowa "Mega Pensja". Pewnie to będzie z 16 milionów losów

Mija rok to niedługo będzie czas na jego podsumowaniem. Na pewno w zdrapkach nie było tak źle. Podratował mnie tysiąc w Ekstra liniach. Niedługo przelicze i podam bilans.

Mój rok zaczął się od końca kwietnia wtedy zacząłem regularnie grywać głównie w mini L.

Dość często Duży lotek
Zdrapki tam bilans to około -400 zł
Gierki -200
Ostatnie multi spory minus

W mini gram każdego dnia przez 8 miesięcy tym samym zakładem , jak dotąd wpadła tylko jedna trójka 26 zł .
W lotto plus było 4/6 płatne 100 zł

Oby kolejny rok był dla mnie i dla Was lepszy niż poprzedni . Pozdrawiam

Rok kończę nawet dobrze. Podsumowując:
-wydane na zdrapki 3891 zł
-wygrane 3022zł
Na minusie 869zł.
Wygrany tysiak dał o wiele lepszy bilans bo zwrot około 78% w ty, tylko dwa miesiące byłem na plusie. Reszta zawsze minus.
Kolejny rok nadchodzi to i zmiany, zmniejszam budżet na zdrapki i może skupię się bardziej na 3-4 rodzajach. Nie będę kupował zdrapek na start bo to bez sensu.

Ja chyba od nowego roku zacznę robić bilanse miesięczne i w rezultacie roczny. Obym wytrwał w tym postanowieniu.