Ekstra Pensja [521]

[xxxczokxxx6000]

Stówa

[Chaberek]

To moja najkokośniejsza zdrapka. Codziennie biorę w różnych miejscach po 1 sztuce i od premiery trafiłam tylko raz pustaka. Zawsze przynajmniej zwrot. Moze tu trafię główną jak koronawirus nie zamknie kolektur

[Chaberek]

Sama sobie odpowiadam ale co zrobić kiedy pandemia, człowiek musi sam do siebie gadać. Czekam na główną w tej zdrapce. Lubimy się wzajemnie. Nawet dziś wymknęłam się chyłkiem do sklepu i zakupiłam 4 zdrapki po 5 zł. Bez wybierania i dotykania. Pani w rękawiczce podała pierwsze z brzegu. I w EP nr 48 było 20 zł, w Moim 77 nr 19 - 5zł, a Szalone zakupy i I love you - pustaczki.

[Rewolwerowy]

Paczka numer 50774:
5zł - 010/014/022/029/040/045/047/050
10zł - 003/049
20zł - 019/037/042
Zwrot 120zł, po najniższej linii oporu

[nunca30]

Po linii najmniejszego oporu (przepraszam )

I życzę dalszych sukcesow

[Chaberek]

Rewolwerowy, to smutna paczuszka ci się przytrafiła.

A ja już serka nie mogę. Ale dziś pstrąg wędzony też zadziałał (nie tak dobrze jak nabiał). Pan w rękawiczkach oderwał jedną z dołu i jedną z góry. W nr 49 było 50zł z ładnym rozkładem bo wszystkie dziesięć trafione. A w nr 2 przytrafiło się też 10 zł.
I żeby nie było, ze jak Tereska piszę tylko o dobrych trafieniach. Mam w niej wyjątkowe szczęście, jeszcze nigdy nie było takiej zdrapki żeby tak mi szło. A Teresce akurat wierzę, że może mieć takiego farta bo ja chodząc po niej miałam niefarta. Teraz chodzę do innych kolektur albo tylko świeżutkie paczuszki mnie interesują. I jest o niebo lepiej

Ps. Jeśli denerwują Was współforumowicze zdjęcia spożywcze, to proszę o info, nie będę ich zamieszczała. Ale lubię jeść to z radością je robię

[mzielakzielakm]

Rewolwerowy, to smutna paczuszka ci się przytrafiła.

A ja już serka nie mogę. Ale dziś pstrąg wędzony też zadziałał (nie tak dobrze jak nabiał). Pan w rękawiczkach oderwał jedną z dołu i jedną z góry. W nr 49 było 50zł z ładnym rozkładem bo wszystkie dziesięć trafione. A w nr 2 przytrafiło się też 10 zł.
I żeby nie było, ze jak Tereska piszę tylko o dobrych trafieniach. Mam w niej wyjątkowe szczęście, jeszcze nigdy nie było takiej zdrapki żeby tak mi szło. A Teresce akurat wierzę, że może mieć takiego farta bo ja chodząc po niej miałam niefarta. Teraz chodzę do innych kolektur albo tylko świeżutkie paczuszki mnie interesują. I jest o niebo lepiej

Ps. Jeśli denerwują Was współforumowicze zdjęcia spożywcze, to proszę o info, nie będę ich zamieszczała. Ale lubię jeść to z radością je robię

Pieniądz nie śmierdzi

[Chaberek]

Nie dość, że nie śmierdzi to jeszcze wybornie pachnie. A jak smakuje! Ho! Ho!

[Kamila]

Rewolwerowy, to smutna paczuszka ci się przytrafiła.

A ja już serka nie mogę. Ale dziś pstrąg wędzony też zadziałał (nie tak dobrze jak nabiał). Pan w rękawiczkach oderwał jedną z dołu i jedną z góry. W nr 49 było 50zł z ładnym rozkładem bo wszystkie dziesięć trafione. A w nr 2 przytrafiło się też 10 zł.
I żeby nie było, ze jak Tereska piszę tylko o dobrych trafieniach. Mam w niej wyjątkowe szczęście, jeszcze nigdy nie było takiej zdrapki żeby tak mi szło. A Teresce akurat wierzę, że może mieć takiego farta bo ja chodząc po niej miałam niefarta. Teraz chodzę do innych kolektur albo tylko świeżutkie paczuszki mnie interesują. I jest o niebo lepiej

Ps. Jeśli denerwują Was współforumowicze zdjęcia spożywcze, to proszę o info, nie będę ich zamieszczała. Ale lubię jeść to z radością je robię

Jemy to samo jedzenie, najpierw serki a teraz ryby. Też ostatnio jadłam pstrąga wędzonego.

[Chaberek]

Kamila, ciekawe co przyjdzie po rybach. Jutro drugi bok pstrąga ale co zaplanować na piątek? Może jesteś już na wcześniejszym etapie niż ja i coś podpowiesz. Myślałam o smażonych ziemniaczkach z mlekiem zsiadłym. Akurat na piątek postny.